Miechunka rozdęta |
Miechunka rozdęta (Physalis alkekengi) to bylina należąca do rodziny psiankowatych (Solanaceae).
Znam tę roślinę od dziecka. Rosła w ogrodzie mojej kochanej Cioci. Podobały mi się od zawsze jej pomarańczowo-czerwone lampiony, dlatego jako jedna z pierwszych roślin znalazła się w moim ogródku działkowym. Zadomowiła się w nim na stałe...początkowo rosła w miejscu słonecznym, ale suchym, nie czuła się tam za dobrze, więc przeniosłam ją bliżej altany, gdzie ziemia jest bardziej wilgotna. To miejsce jej odpowiadało, pięknie rosła, ale stała się zbyt ekspansywna.
Postanowiłam zmienić wygląd rabaty. Wtedy okazało się, że kłącza miechunki są trudne do usunięcia. Nawet najmniejszy kawałek może posłużyć do powstania nowej rośliny. Minęło kilka lat, a ona nadal daje znać o sobie wypuszczając wiosną choćby pojedynczy pęd. Sama też znalazła sobie doskonałe miejsce do rozwoju. Rośnie w cieniu starej śliwy, blisko kompostu. Ma tam doskonałe warunki, nie przeszkadza innym roślinom i pięknie rozwesela ogród wtedy, gdy inne rośliny skończyły go upiększać.
Sadząc miechunkę w ogrodzie należy pamiętać, że potrzebuje ona dużo miejsca, gdyż jej korzenie wytwarzają podziemne, długie kłącza dzięki którym bylina szybko się rozrasta i nie tworzy zwartego łanu. Warto w okolicach rabaty z miechunką posadzić inne rośliny przyciągające wzrok, gdyż ona stanie się ozdobna dopiero jesienią, gdy dojrzeją jej owoce.
Miechunka lubi gleby próchnicze luźne, zasobne w wapń. Najlepiej rozmnażać ją w marcu -kwietniu przez podział lub od grudnia do kwietnia przez sadzonki rozłogowe, które sadzi się do inspektu. Wyrośnięte sadzonki wysadzamy na miejsce stałe w kwietniu-maju. Roślina dorasta do 50-60 cm tworząc najpierw wzniesione, później lekko pokładające się pędy.
Kwitnie od czerwca do sierpnia, ale jej żółtobiałe kwiaty ukryte w kątach liści są niepozorne. Kwiaty osadzone w dzwonkowatym kielichu, który w miarę dojrzewania nasion się rozrasta wyglądają jak pomarańczowe lampiony. To właśnie one są ozdobą miechunki. W środku każdego lampionu znajduje się czerwony owoc kształtem przypominający wisienkę.
Znam tę roślinę od dziecka. Rosła w ogrodzie mojej kochanej Cioci. Podobały mi się od zawsze jej pomarańczowo-czerwone lampiony, dlatego jako jedna z pierwszych roślin znalazła się w moim ogródku działkowym. Zadomowiła się w nim na stałe...początkowo rosła w miejscu słonecznym, ale suchym, nie czuła się tam za dobrze, więc przeniosłam ją bliżej altany, gdzie ziemia jest bardziej wilgotna. To miejsce jej odpowiadało, pięknie rosła, ale stała się zbyt ekspansywna.
Postanowiłam zmienić wygląd rabaty. Wtedy okazało się, że kłącza miechunki są trudne do usunięcia. Nawet najmniejszy kawałek może posłużyć do powstania nowej rośliny. Minęło kilka lat, a ona nadal daje znać o sobie wypuszczając wiosną choćby pojedynczy pęd. Sama też znalazła sobie doskonałe miejsce do rozwoju. Rośnie w cieniu starej śliwy, blisko kompostu. Ma tam doskonałe warunki, nie przeszkadza innym roślinom i pięknie rozwesela ogród wtedy, gdy inne rośliny skończyły go upiększać.
Sadząc miechunkę w ogrodzie należy pamiętać, że potrzebuje ona dużo miejsca, gdyż jej korzenie wytwarzają podziemne, długie kłącza dzięki którym bylina szybko się rozrasta i nie tworzy zwartego łanu. Warto w okolicach rabaty z miechunką posadzić inne rośliny przyciągające wzrok, gdyż ona stanie się ozdobna dopiero jesienią, gdy dojrzeją jej owoce.
Miechunka lubi gleby próchnicze luźne, zasobne w wapń. Najlepiej rozmnażać ją w marcu -kwietniu przez podział lub od grudnia do kwietnia przez sadzonki rozłogowe, które sadzi się do inspektu. Wyrośnięte sadzonki wysadzamy na miejsce stałe w kwietniu-maju. Roślina dorasta do 50-60 cm tworząc najpierw wzniesione, później lekko pokładające się pędy.
Kwitnie od czerwca do sierpnia, ale jej żółtobiałe kwiaty ukryte w kątach liści są niepozorne. Kwiaty osadzone w dzwonkowatym kielichu, który w miarę dojrzewania nasion się rozrasta wyglądają jak pomarańczowe lampiony. To właśnie one są ozdobą miechunki. W środku każdego lampionu znajduje się czerwony owoc kształtem przypominający wisienkę.
Miechunka rozdęta to moja ulubiona roślina do suchych bukietów i kompozycji. Doskonale się zasusza, a po zasuszeniu kielich nie traci swojej pomarańczowoczerwonej barwy. Pędy z lampionami ścinam we wrześniu, bo wtedy mają najładniejsza barwę i suszę w miejscu przewiewnym, ale nie na słońcu, gdyż wtedy bledną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz