Wiosna w ogródku działkowym

Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, a w ogródku działkowym wielkie przebudzenie. Zaczynają się zielenić berberysy, tawuły, wiciokrzewy i krzewy owocowe. Na jagodach kamczackich pojawiły się kwiaty, lada moment zakwitną borówki i brzoskwinie. Większość bylin wypuściła listki, a niektóre osiągnęły już znaczną wysokość. Przekwitły już krokusy, kwitną cebulice, miodunki, szafirki, a  zaczynają swój barwny spektakl prymulki i tulipany.
jeden z dwóch kwitnących tulipanów
Właśnie tulipany to moje ulubione rośliny. W ogródku działkowym rosną w różnych miejscach, tworząc z krzewami i bylinami barwne kompozycje i każdego roku zaskakują różnorodnością barw i kształtów.
pierwiosnek gruziński, z tyłu cebulice
 Pierwiosnki uprawiam od wielu lat; gruzińskie co kilka lat trzeba odmłodzić, a inne, raz posadzone wysiewają się same, wystarczy tylko młode sadzonki posadzić w lekko ocienionym miejscu.

kwitnąca runianka japońska
 Pod jabłonią zakwitła runianka japońska. To zimozielona roślina okrywowa, preferuje miejsca cieniste, przycinana ładnie się zagęszcza.
ły
rozchodnik okazały

 Liście rozchodnika okazałego utworzyły zieloną kopułkę, a przecież kilka dni temu, kiedy wycinałam zeschnięte pędy kwiatostanowe wystawały z ziemi malutkie, zielone główeczki.

Teraz na działce jest ogrom pracy. Dzisiaj kończyłam przycinanie lawendy, tuj, młodych bukszpanów i berberysów, przycięłam także hyzop i szałwię lekarską. Na początku kwietnia przytnę róże, hibiskusy i brzoskwinie.
Zdjęłam zimowe okrycia z krzewów, tylko hortensje są okryte cienką włókniną. Na rabatach trzeba usunąć resztki liści i oczyścić je z chwastów, obrobić truskawki.
 Niektóre byliny będę przesadzała, a bardzo rozrośnięte przycinała. Czeka mnie jeszcze zrobienie porządku przy mini oczku wodnym. Rośliny oczyściłam z zeschniętych resztek, a ponieważ się rozrosły, trzeba na nowo ułożyć ozdobne kamienie i korzenie, wyczyścić zbiornik i napełnić  wodą. Już czas na przygotowanie grządek pod zasiew pietruszki, marchewki i innych warzyw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz