Może to przesada - kwiaty w domu, w ogródku przed blokiem, za balkonem, na działce i jeszcze na balkonie. Mam tak od dziecka. Zachwycała mnie każda roślina; kąkol w zbożu, lilia w ogrodzie, czy też wysoki na kilkanaście metrów modrzew rosnący w lesie. Mieszkaliśmy na odludziu wśród pól i lasów. Nasz dom tonął w zieleni. W ogrodach rosły piękne kwiaty, dorodne warzywa, krzewy i drzewa owocowe o niespotykanych dzisiaj odmianach. Przyroda w moim życiu była bardzo ważna i tak jest do dziś, a miłość do niej zaszczepił we mnie tato.
Balkon latem w kwiatach, to dla mnie mały Eden. Stałymi bywalcami są rośliny, które zimę spędziły w mieszkaniu: oleander, cytryna , laur, figi, mandevilla, mirt, kaktusy. Do nich dołączą pelargonie, poziomki,miniaturowe pomidorki. W dużym garze zimę spędziły lilie, powojnik i barwinek. Na balkon wspięła się dzika róża i pięknie pachnący wiciokrzew. Można odpoczywać i napawać się zapachem kwiatów.
|
oleander |
|
papryczki |
|
lilia "Stargazer"[Grupa: Orientalne] w glinianym garncu
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz