Borówka wysoka, by mogła obficie owocować musi być przycinana. Cięcie borówki rozpoczynamy od piątego roku po posadzeniu, powinno być ono systematyczne, to znaczy coroczne.
Pamiętać należy, o tym, że odmiany o mniejszych owocach (Weymouth, Northland, Jersey) i odmiany mające tendencję do przemiennego owocowania (Ivanhoe) oraz krzewy będące w słabszej kondycji (np.ze względu na brak składników pokarmowych w sezonie wegetacyjnym lub brak wody) tniemy silniej. Krzewy stare, które się rozrosły i zagęściły, "zdziczały", gdyż nie były właściwie pielęgnowane, również należy przyciąć.W takim wypadku wszystkie pędy ucinamy na wysokości 10-15 cm nad ziemią, a późną wiosną, kiedy wykształcą się silne długopędy musimy wyciąć najsłabsze, a pozostawić na krzewie tylko kilka najsilniejszych. Korona dobrze przyciętego krzewu powinna być luźna i przejrzysta, bo tylko taka umożliwi równomierny dostęp światła dojrzewającym owocom.
Do piątego roku po posadzeniu wykonujemy tylko "cięcie sanitarne". Usuwamy pędy przemarznięte, płożące się i wyłamane.Wycinamy także pędy krótkie, rozkrzewione, które wyrastają u nasady krzewu, by zapewnić dostęp powietrza i tym samym zapobiec infekcjom grzybowym. Jeżeli chodzi o krzew dorosły, to konstrukcję takiego krzewu powinno tworzyć 6-8 wieloletnich, zdrewniałych pędów. Usuwamy z nich co roku najstarsze zagęszczone krótkopędy, aby zapobiec drobnieniu owoców i zmusić krzew do wzrostu. Spośród jednorocznych długopędów, które wyrastają z szyjki korzeniowej zostawiamy 2-3 najmocniejsze i skracamy je o 1/3, żeby się rozkrzewiły. To właśnie one zastąpią w kolejnym roku 2-3 najstarsze pędy szkieletowe. Jeżeli wykonamy cięcie w taki właśnie sposób, to doprowadzimy do wymiany co 3-4 lata wszystkich pędów w krzewie.
Tak cięta borówka powinna przez wiele lat obficie owocować, a jej owoce powinny być dorodne i smaczne. Właśnie w taki sposób przycinam swoją borówkę wysoką rosnącą od 20 lat w ogródku działkowym i dzięki temu zbieram tak obfite plony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz