Balkon w cieniu róży, wiciokrzewów i drzew.


 Za oknem zieleń w różnych odcieniach, na balkonie kwiaty doniczkowe, pomidorki koktajlowe, w garze powojnik i lilie, na  barierce róże i wiciokrzewy. Brzoskwinia także opiera się o balustradę - wiosną pięknie kwitnie i przyciąga trzmiele, a latem obdarza nas pysznymi owocami.
Zieleń za oknem.
Wiciokrzew przewierceń.












 Na bambusowej kracie rozrasta się rosnący w dużym garze wraz z liliami powojnik górski. Byłam ciekawa jaki będzie kolor tej  kupionej w "Biedronce" rośliny. Zakwitł, bladoróżowe kwiaty ukazywały się od połowy kwietnia do połowy maja.
Powojnik górski.
Nie było ich dużo, ale za to intensywnie pachniały, a waniliowy zapach wnikał przez okno do pokoju. Mam nadzieję, że latem powtórzy kwitnienie.


 Na balkon wystawiłam kwiaty doniczkowe. Figa, oleander, cytryna, awokado, laur, imbir, kaktusy, cyprys mirt, fikus Bieniamina, laur, kalamondyna. przez kilka dni  wystawiane były na krótko, potem już na cały dzień, a po zimnej Zośce zostały na balkonie na stałe.

Mirt wczesną wiosną.
Mirt [Myrtus communis]
Najdorodniejszy wśród tych śródziemnomorskich roślin  jest mirt. Zimę spędził w kuchni. Przez cały czas  rozkwitały  pojedyncze kwiatki, a na przedwiośniu wypuścił długie, młode pędy. Nie przycięłam go w tym roku, ma ponad 90cm szerokości i jest na metr wysoki. Wczesną wiosną przesadziłam go do nieco większej donicy, w krótkim czasie młode korzonki całkowicie  przerosły ziemię i wypełniły pojemnik.W upalne dni roślinę podlewam nawet dwa razy dziennie, bo bardzo szybko reaguje na niedostatek wody więdnięciem gałązek. Nawet kilkugodzinne przesuszenie bryły korzeniowej może doprowadzić do zasychania gałązek.

Koleus i cantedeskia.
Laur szlachetny
Na balkon wystawiłam także koleusy, cantedeskię, paproć o igiełkowatych liściach  i kaktusy. W dwóch donicach rosną pelargonie.Trzeba się było nieźle namęczyć z tymi donicami, by przygotować rośliny do stałego pobytu na balkonie.
Na przytwierdzonej do barierki półce rosną zioła.
Przycięty wczesną wiosną laur wypuścił sporo nowych liści.
Na parapecie postawiłam koleus i cantedeskię. Wierzchołki pędów koleusa często uszczykuję, by się ładnie zagęścił. Obrywam także kwiatostany, bo nie są atrakcyjne, a tylko osłabiają pokrzywkę.


Oprócz kwiatów doniczkowych w maju na balkon trafiła rozsada: pomidorów, sałaty, papryki, dyni, aksamitek. Nasiona kabaczków wysiewałam trzykrotnie, gdyż nie wzeszły.  Kupiłam jedną odmianę i  ani jedno nasionko nie wzeszło; z drugiej torebki  uzyskałam 2 rachityczne roślinki. Dokupiłam trzecią odmianę "Soraya', nasiona wykiełkowały w100%. Znajomy ze sklepu ogrodniczego powiedział, że ubiegłoroczne nasiona tak źle wschodzą, a z cukinią też miał problemy. Hartowanie rozsady trwało kilkanaście dni.

Na działkę wreszcie zostały wyniesione tak pieczołowicie wyhodowane roślinki. Zajmowały bardzo dużo  miejsca i utrudniały podlewanie kwiatów doniczkowych.
 Kilka pomidorów koktajlowych i ostrych papryczek posadziłam w donicy i w dużym pojemniku; będzie można skubnąć świeży owoc na balkonie.

1 komentarz: