Dzikie rośliny kwitnące w moim ogródku działkowym


Dzikie, kwitnące rośliny od lat zdobią mój ogródek działkowy. Część z nich ma odmiany ogrodowe o pełnych kwiatach i te nie są atrakcyjne dla owadów. Rośliny kwitnące, które rosną w środowisku naturalnym są nektarodajne i miododajne, przywabiają motyle, pszczoły, trzmiele i inne owady zapylające. Wiele z tych roślin ma właściwości lecznicze.


Ślaz dziki [Malva sylvestris] pojawił się w ogródku kilka lat temu i został na stałe. Nasionko przyniósł wiatr, albo podrzuciły je ptaki. Ta dwuletnia roślina o różowo- purpurowych kwiatach kwitnie od maja do października.
Dziki ślaz [Malva sylvestris] jest miododajną rośliną chętnie odwiedzaną przez owady.
Dziki ślaz [Malva sylvestris] kwitnie od maja do października.
 Dorasta do 120cm, ma długi palowy korzeń i dlatego trudno ją usunąć. Obsypana kwiatami  i torebkami nasiennymi wygląda uroczo. Zawiązuje bardzo dużo nasion,
więc co roku wiosną pojawiają się nowe egzemplarze. Nie przesadzam ich na nowe miejsce Zazwyczaj tworzą ładne kompozycje z rosnącymi obok bylinami i krzewami. Kwiaty ślazu wykorzystuję do robienia leczniczych herbatek.

 
Dwa lata temu, zauważyłam w pobliżu jeżyny rozrośniętą rozetę z dużymi liśćmi. Brzegi liści były piłkowane, a na głównych nerwach wyrastały kolce. Próbowałam roślinę usunąć, ale po oberwaniu kilku kłujących liści zostawiłam ją w spokoju. Postanowiłam cierpliwie czekać, by zobaczyć co z niej wyrośnie. W ubiegłym roku na kolczastej, sztywnej łodydze otoczonej rozetą przylegających do niej bezogonkowych liści ujrzałam podłużną, najeżoną kolcami kwitnącą główkę.Jasnofioletowe kwiaty zakwitały stopniowo okalając ją zwartym pierścieniem. Po pewnym czasie pojawił się drugi taki pierścień. Natomiast zachodzące na siebie liście utworzyły  przy łodydze miseczkę, w której zawsze zbierała się woda. Okazało się, że ta ponad dwumetrowa roślina z  podłużną, kolczastą główką to szczeć pospolita [Dipsacus fullonum] należąca do rodziny szczecinowatych.

Szczeć pospolita [Dipsacus fullonum] jest rośliną miododajną.
Dawniej wykorzystywano ją do gręplowania i wyczesywania wełny. Jej liście i korzenie mają właściwości lecznicze. Szczeć skutecznie wspomaga leczenie boreliozy. Jest też doskonałym materiałem do suchych bukietów, nadaje się także do różnego rodzaju kompozycji florystycznych.
Nie ścinałam główki z dojrzałymi nasionami. Nowych roślin nie ma. Myślę, że nasiona wyjadły ptaki, gdyż są one przysmakiem szczygłów.


Bylica piołun [Artemisia absinthium] to aromatyczna bylina z rodziny astrowatych dorastająca do 150 cm wysokości. W naturze rośnie w pobliżu lasu, na polanach, nieużytkach. Lubi suche, piaszczyste ziemie i dobrze nasłonecznione miejsca.
Bylica piołun [Artemisia absinthium] jest półkrzewem o srebrzystoszarych liściach.
Przyniosłam ze spaceru dwie male roślinki. Rosło ich kilka na poboczu drogi, niedaleko lasu.
Posadzone w ogrodzie osiągnęły spore rozmiary i jedną musiałam usunąć. Bylica piołun ma ładne srebrzyste liście, które sprawiają, że krzew pięknie prezentuje się w ogrodzie. Kwitnie w lipcu i sierpniu. Obsypany jest wtedy drobnymi, żółtymi, koszyczkowymi kwiatuszkami. Ścinam kwitnące pędy tuż przy ziemi. Robię z nich preparaty na opryski. Bylica piołun ma bardzo gorzki smak. Jest rośliną leczniczą. Używana jest w kuchni do przyprawiania potraw, a w przetwórstwie alkoholowym jest surowcem do robienia absyntu i likierów.

W ogródku rośnie już trzeci sezon krwawnica pospolita [Lythrum salicaria]. Ta długowieczna bylina z rodziny krwawnicowatych rośnie w naturze na stanowiskach wilgotnych. W dobrych warunkach może dorastać do2m; jest rośliną ekspansywną. Podobają mi się jej strzeliste, kwiatostany. Różowofioletowe kwiaty już z daleka przyciągają wzrok.
Krwawnica pospolita [Lythrum salicaria] jest rośliną miododajną.
 U mnie w ogródku rośnie w miejscu nieco zacienionym, w ubogiej, suchej glebie, więc nie jest ani wysoka, ani inwazyjna. Jej miododajne kwiatki obsiadają pszczoły, motyle i inne owady. Roślina ma także właściwości lecznicze. Jej zielone pędy wykazują działanie przeciwgorączkowe, przeciwzapalne i ściągające.

W ubiegłym roku do ogrodu przywędrowały chabry bławatki [Centaurea cyanus] i kąkol polny [Agrostemma githago]. Nasiona chabrów mogły zostać przeniesione z wiatrem, ale nasiona kąkolu nie rozsiewają się w ten sposób. Może nasionko kąkolu było przyczepione do przyniesionego z pola kamienia. Dziwne jest to, że oba gatunki wyrosły obok siebie.
Chabry bławatki [Centaurea cyanus] i kąkol polny [Agrostemma githago] wyrosły obok siebie.
Chaber bławatek [Centraurea cyanus] to miododajna roślina należąca do rodziny astrowatych. Jest pospolitym chwastem upraw zbożowych. Zasiedla gleby ubogie w wapń. To roślina wskaźnikowa; na wapiennych glebach nie urośnie.
Wykorzystywana jest w ogrodach do tworzenia naturalistycznych rabat. Doczekała się wielu odmian
ogrodowych. Mam w ogrodzie chaber białawy.W dzieciństwie zrywałam chabry bławatki na miedzach dzielących łany zbóż. Ich jaskrawe, niebieskie główki wychylały się zewsząd  w niezliczonych ilościach. W zbożach rosły też kąkole. Wtedy nie wiedziałam, że to rośliny silnie trujące. Chyba nie specjalnie mi się podobały, bo nie pamiętam bym je zrywała. Chaber bławatek jest rośliną leczniczą. Ma właściwości moczopędne i przeciwzapalne. Niestety w moim ogrodzie został porażony przez szarą pleśń.
Kąkol polny [Agrostemma githago] to pospolity, jednoroczny chwast zbożowy należący do rodziny goździkowatych. Ta jednoroczna, owadopylna roślina o purpurowoliliowych kwiatach stała się gatunkiem zagrożonym. Jej nasiona maja krótką zdolność kiełkowania; niecały rok.W środowisku naturalnym można ją spotkać bardzo rzadko. Wytępiono ją z powodu silnie trujących nasion, które po dostaniu się do mąki powodowały zmianę koloru i nadawały jej goryczkowaty smak.

Naparstnica purpurowa [Digitalis purpurea] to piękna, dekoracyjna, bardzo trująca, dwuletnia roślina. Należy do rodziny trędnikowatych; nadrodzina babkowate. W naturze rośnie na obrzeżach górskich lasów. Objęta jest obecnie częściową ochroną, gdyż nie jest już gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Po kilku latach znów niespodziewanie zawitała do mojego ogrodu.
Naparstnica purpurowa [Digitalis purpurea] to roślina dwuletnia.

 W pierwszym roku  roślina tworzy liściową rozetę, a w drugim zakwita. Dzwonkowate kwiaty wyrastają na łodydze jednostronnie. Ich kielichy zwrócone są ku dołowi. Każdy kielich jest silnie owłosiony i posiada ciemne plamy na białym tle.

Naparstnica purpurowa
Naparstnica purpurowa kwitnąca na biało.
Naparstnice są bardzo chętnie odwiedzane przez trzmiele. Ta silnie trująca roślina jest wykorzystywana do produkcji leków nasercowych. Nie należy z niej przyrządzać preparatów na własną rękę, gdyż grozi to śmiertelnym zatruciem. Nawet dotykanie liści może wywołać objawy zatrucia.

Naparstnica purpurowa [Digitalis purpurea] dorasta do 150cm.
 Jestem oczarowana pięknem tej rośliny. Wyrasta w różnych miejscach ogrodu i doskonale się wpasowuje w otoczenie. Kwitnie także na biało i różowo. Nigdy nie wiem jaki kolor kwiatów wytworzy spotkana w ogródku rozeta.

 Ostróżeczka polna [Consolida regalis] trafiła do ogrodu w 2012 roku (pisałam o niej w post w 2012 roku) i znalazła sobie miejsce pod porzeczką złotą. Rośnie w tym miejscu do dziś, ale zajmuje nieco większy obszar. Nigdy wcześniej nie spotkałam ostróżeczki na pobliskich łąkach, czy nieużytkach. W tym roku zakwitła również po przeciwległej stronie ogrodu. Bardzo lubię te kwitnące na niebiesko rośliny; zdarzają się też egzemplarze o białej i różowej barwie kwiatów. Wysiewają się corocznie, obficie i długo kwitną, a wymagają jedynie ścięcia po przekwitnięciu. Kwiaty pięknie się zasuszają i można je wykorzystać do suchych bukietów.
Ostróżeczka polna [Consolida regalis] to długo kwitnąca dzika roślina.
Ostróżeczka polna [Consolida regalis] ładnie komponuje się z białymi kwiatami krwawnika kichawca[Achillea ptarnica].

Krwawnik kichawiec [Achillea ptarmica] należy do rodziny astrowatych. Występuje w Europie w stanie dzikim. Ogrodowy ma kwiaty pełne. Jest byliną dorastająca do 80cm. Rozrasta się za pomocą korzeni rozłogowych. Ma właściwości lecznicze. Roślina dorasta do 60-80cm. Kwitnie od czerwca do września. Kwiaty koloru białego zebrane są w luźne baldachogrona. Zasuszone, podobnie jak ostróżeczka polna bardzo długo zachowują kolor.
Krwawnik kichawiec [Achillea ptarmica]
Krwawnik kichawiec [Achillea ptarmica] i ostróżeczka polna [Consoida regalis] to długo kwitnące rośliny. Wiechowate, niebieskie kwiaty ostróżeczki i białe, kuliste koszyczki krwawnika kichawca tworzą w ogrodzie udaną kolorystycznie i zróżnicowaną strukturalnie kompozycję.



Ogródek przyjazny dla owadów zapylających

Działka od wiosny do późnej jesieni tonie w kwiatach. Kwitną  byliny, rośliny dwuletnie, krzewy i drzewa owocowe.








 Przegorzany witają nas po wejściu do ogrodu

 Staram się prowadzić ogród ekologicznie, unikam nawozów mineralnych, nie używam pestycydów, a mam wrażenie, że z roku na rok jest mniej pszczół, trzmieli, motyli, błonkówek. Dzikie łąki i nieużytki rozciągające się wokół ROD zostały przeznaczone pod zabudowę. Powstało nowe osiedle domów jednorodzinnych, a teren porośnięty krzewami i drzewami znalazł się w rękach deweloperów.W nowo powstałych ogrodach przydomowych zadbane trawniki, znikoma ilość kwiatów, a zamiast,brzęczenia owadów słychać kosiarki

Bardzo lubię obserwować motyle. W ogródku pojawiają się bielinki, rusałki, śmigają też ważki, a wieczorem można zauważyć ćmy... Świerszcze zagłuszają cykaniem wszelkie odgłosy.  W tym roku gościł na działce  paź królowej.Tego pięknego motyla widziałam dwa lata temu posilającego się na budlei Davida.
Przegorzany są ulubieńcami trzmieli, a na rudbekiach siadają chętnie motyle.  Powalczyłam trochę  z przegorzanami i słoneczniczkami szorstkimi. Musiałam zlikwidować sporo młodych roślin; wysiały się wszędzie. Rudbekie kwitną jak szalone i jest ich bardzo dużo w tym roku.

Rudbekie wysiały się wszędzie

 Firletki kwieciste były nawet na ścieżkach, utworzyły miękkie dywany. Usunęłam setki tych roślin, pozostawiłam tylko pojedyncze, rozrośnięte rozetki, a one i tak zdominowały ogródek.

Firletki kwieciste zdominowały ogródek
 Nagietki same się rozsiewają i pięknie kwitną na żółto i pomarańczowo. Ostróżki wytworzyły dorodne kępy także poza rabatą. Zostawiłam je w spokoju. Odwdzięczyły się obfitym kwitnieniem.

Rumian bawierski kwitł w czerwcu, rośliny były obsypane żółtymi kwiatami.
Rumian bawierski łatwo się rozsiewa i obficie kwitnie
Floksy [płomyki] chętnie odwiedzają pszczoły.
Białe floksy i rudbekie
Zauważyłam, że owady częściej przysiadają na różowych floksach [mam trzy odmiany].

Kwitnące dość długo tawuły przyciągają rzesze motyli.

Kwitnące tawuły chętnie odwiedzają motyle
Natomiast pysznogłówki zwane też bergamotkami stanowią doskonałą stołówkę dla trzmieli.


Pysznogłówki

Rusałki uwielbiają jeżówki.

Rusałka pokrzywnik na jeżówce
Kwiaty rudbekii przyciągają motyle żółtym zabarwieniem płatków. W tym roku motyle miały nektaru pod dostatkiem, bo rudbekie kwitły niemalże na każdym kroku.

Rusałka osetnik na rudbekii
Budleja Dawida zwana też omżynem lub krzewem motylim przyciąga do ogrodu chmary motyli.
Perłowiec malinowiec, dostojka malinowiec na budlei Dawida
Kocimiętkę oblatują  motyle, pszczoły, bzygi i inne owady
Rusałka pawik na kocimiętce
 
Kwiaty malwy chętnie odwiedzają trzmiele
 Pokrzywa stanowi pokarm dla gąsienic motyli: rusałki pokrzywnik, rusałki pawik i innych. Zawsze pod aronią zostawiam trochę pokrzywy, aby motyle mogły znieść jajeczka, a potem gąsienice miały co jeść.

Gąsienice rusałki pawik z apetytem zjadają liście pokrzywy
W ubiegłym roku przyglądałam się dzikiej pszczole jak uparcie próbowała wejść w któryś z otworów w desce przy drzwiach altanki. Niestety, w żaden sposób nie  mogła wejść, gdyż nie mieścił się jej odwłok.


Po długiej chwili udało się znaleźć odpowiedni otworek, '' pupa' się zmieściła i pszczółka zniknęła. Postanowiłam pomóc tym owadom. Zrobiłam wiązkę z bambusowych rurek i powiesiłam pod zadaszeniem altanki. Kilka rurek było zasklepionych, ucieszyłam się; będzie miał kto zapylać moje kwiaty.
Pod kaliną stanął też prowizoryczny domek dla owadów. Wiosną okazało się, że nie tylko larwy pszczół  w nim przezimowały, ale także inne owady znalazły schronienie.

Domek dla owadów
Skrzynka na owoce, cegły dziurawki i siatka chroniąca owady przed ptakami to materiały do budowy domku.
Zioła w ogrodzie to doskonałe źródło pokarmu dla owadów zapylających.W moim ogrodzie oprócz wspomnianej kocimiętki rośnie: lawenda, szałwia, hyzop, oregano, tymianek, macierzanka,mięta, melisa, estragon, czosnki. Różnorodność nasadzeń stwarza doskonałe warunki dla życia owadów. 









Ogródek działkowy w kwiatach


Mija czerwiec, kwitnie czerwona róża pnąca, przekwitają róże o pachnących kwiatach, z których robię konfitury.Właśnie o różach był post napisany dwa lata temu. Dziękuję Wam za odwiedziny na moim blogu. Wasze zainteresowanie zmotywowało mnie do dalszego pisania.
Róż pnąca Sympatia
W czerwcu ogródek działkowy tonie w kwiatach. Dominują w nim bylinowe rabaty, a barwy kwitnących od wiosny do jesieni kwiatów sprawiają, że ogród zmienia swój wygląd z dnia na dzień

Tawuły japońskie z jednej strony ścieżki, z drugiej trawy i weigela
Ścieżka między tawułami japońskimi, a niebieską wydmuchrzycą, krzewuszką cudowną i rozplenicą japońską zupełnie zarosła. Krzewuszkę przycinam po kwitnieniu, a trawy tnę wczesną wiosną zanim wypuszczą nowe pędy. Wydmuchrzyca wytworzyła w maju długie łodygi zakończone kłosami. Kołysane wiatrem wyglądały zjawiskowo, ale nim zawiązały nasiona zostały ścięte i zasuszone. Natomiast rozplenica japońska pochwali się swoimi puszystymi kwiatostanami jesienią.
W czerwcu przeważają odcienie różu i czerwieni, gdyż kwitną róże, krzewuszki, malwy zaślazy,

Firletki kwieciste i  żółte nagietki
firletki chalcedońskie, dwuletnie firletki kwieciste i naparstnice oraz wieloletni groszek, chabry białawe, a także tawuły japońskie i tawułka Arendsa.

Niebieska wydmuchrzyca japońska i weigela cudowna
Na rabacie z ostróżkami króluje kolor niebieski. Kępy ostróżek, które znalazły sobie miejsce przy pniu śliwy i krzewach porzeczek osiągnęły wysokość dwóch metrów. Kwiaty mają płatki jasnoniebieskie, ciemnoniebieskie lub fioletowe, a środki białe lub w ciemnych barwach. Ostróżki po przekwitnięciu przycinam, by powtórnie zakwitły.

Ostróżki i liliowiec
 Szałwia, hyzop, kocimiętka, lawenda, trzykrotka Arendsa, ostróżeczki tworzą niebieskie plamy w różnych częściach ogrodu. Pod koniec czerwca  wkracza żółć, pomarańcz, brąz i te złociste barwy pozostaną do późnej jesieni.
To między innymi słoneczniczki szorstkie, dzielżany, rudbekie, liliowce, nagietki rozjaśniają ogród. Kolor żółty jest taki ciepły, słoneczny, dobrze nastraja, kojarzy się z wakacjami i potrafi rozświetlić cieniste zakątki.

Słoneczniczki szorstkie
Po płocie pnie się groszek bylinowy, jest bardzo żywotny, ale nie pachnie. Staram się przełożyć  pędy na drugą stronę płota, by nie zabierały światła rosnącym pod nim hortensjom.

Groszek bylinowy








Od połowy czerwca znów pojawiły się motyle. Ogród pełen kolorów to raj dla tych pięknych stworzeń. 
Staram się prowadzić ogród bez użycia chemii. Rośliny nawożę kompostem, obornikiem gnojowicą z pokrzyw, a preparaty na opryski przygotowuję ze skrzypu, pokrzywy, rumianku, piołunu. Byliny
także zasilam gnojowicą z pokrzywy.W ogrodzie jest bardzo dużo gatunków bylin.

Tagi:
 groszek  bylinowy, firletka kwiecista, ostróżki, 

Róże na działce kwitnące w czerwcu.

 W czerwcu na działce królują róże.Te dostojne władczynie przyćmiewają urodą inne roślinne piękności.

Róża pnąca Rosa Flammentanz i róża wielokwiatowa Rosa multiflora.

Róże zachwycają pięknem kwiatów, zniewalają zapachem, przyciągają owady, a ich jadalne płatki nie tylko cudnie zdobią potrawy, ale także wybornie smakują. Nawet płatki leżące na ziemi mają swój urok.

Płatki róży na konfiturę.
 Opadnięte płatki przysypujące grubą warstwą ziemię przywodzą na myśl pyszną konfiturę i rogaliki nią nadziewane. Konfiturę już zrobiłam, a rogaliki wkrótce upiekę. 
Zrobienie konfitury nie zajmie dużo czasu, jeżeli zamiast ucierania ręcznego użyjemy blendera.

O różach pisałam w poście z 12.02.2012 i podałam tam przepis na konfiturę z płatków róży. Jeszcze raz napiszę ten przepis.

Róża na konfitury.

Konfitura z płatków róży i konfitura z poziomek. Słoik po lewej napełniony jest konfiturą z poziomek.









Róża na konfitury rośnie w ogródku działkowym ponad 10 lat. Nie znam nazwy tej odmiany. Dostałam niewielką roślinę od znajomego leśniczego. Zauważyłam, że po kilku latach róża wypuszcza odnogi. Posadziłam niedawno dwie nowe rośliny i mam teraz na działce trzy pięknie kwitnące róże. 

Zebrałyśmy 1,3kg płatków róż na konfiturę, a krzewy nadal obsypane są kwiatami.

Przepis na konfiturę z płatków róży: 
 Zbieranie płatków i oczyszczanie:
Płatki róży najlepiej zebrać rano. Z dojrzałych kwiatów łatwo ściąga się płatki. Ujmujemy je palcami, lekko pociągamy; płatki zostaną w dłoni. Nie obcinam białych końcówek, obrywam je od razu przy zrywaniu płatków. Płatki starannie przeglądam, usuwam chrząszcze, które się między nimi zapodziały. Ważę je, by wiedzieć ile cukru będę potrzebowała. Jeżeli nie mamy wagi to proporcje są takie: na ubitą szklankę płatków, szklanka cukru. Następnie płatki płuczę i staram się je trochę osuszyć przez lekkie ugniatanie.
Przygotowanie konfitury:
1kg płatków,
2kg cukru,
łyżka soku z cytryny.
Jeśli konfiturę ucieram blenderem, to zaczynam od garści płatków posypanej garścią cukru, kiedy płatki puszczą sok ucieranie dalszej części idzie już sprawnie. Pod koniec ucierania, by płatki zachowały ładny kolor, a konfitura smak- dodaję sok z cytryny.

Konfiturę przekładam do małych słoiczków, na wierzch sypię trochę cukru i zakręcam. Słoiczki przechowuję w lodówce. Jeżeli mamy mało płatków to do zrobienia niewielkiej ilości konfitury możemy wykorzystać moździerz, gdyż w dużej makutrze płatki rozejdą się po ściankach i trudno je z nich zebrać.
Płatki wszystkich odmian róż są jadalne, ale na konfiturę nadają się te pachnące. Doskonale smakuje i nieziemsko pachnie konfitura z płatków róży pomarszczonej. Róże te można spotkać na obrzeżach lasu lub nieużytkach.
Róża na konfiturę.
Mimo, że zupełnie nie znałam się na uprawie róż, a hodowców tych pięknych kwiatów zawsze podziwiałam, posadziłam kilka w ogródku działkowym. Cztery odmiany wyhodowałam sama z kawałka pędu .

Dwubarwny bukiet tworzą: róża Flammentanz i Rosa multiflora.

Czytałam, że obecnie hodowcy róż odchodzą od szczepienia szlachetnych odmian na podkładkach, gdyż odrosty z podkładki po jakimś czasie wybijają z ziemi i są trudne do usunięcia. Po 20 latach mam taki problem z podkładką  róży Flammentanz. Może w końcu zaszczepię odmianę tej róży ponownie za balkonem, bo w miejscu, gdzie kiedyś rosła wybiły pędy i mimo przycinania osiągnęły imponujące rozmiary. Bladoróżowe, pojedyncze kwiaty przyjemnie pachną, a pędy przytwierdzone do balkonowej  barierki sięgają pierwszego piętra i są nie tylko ozdobą, ale również stanowią stelaż dla owijającego się wokół nich wiciokrzewu.Właśnie na którymś z tych pędów róży chcę ponownie zaszczepić różę Flammentanz.

Różę przesadziłam na działkę, po tylu latach wyrosły odrosty z korzeni podkładki. Usuwam jedne, pojawiają się następne. 

Białą różę  pnącą wyhodowałam z kawałka pędu. Jesienią posadziłam ją  pod starą brzoskwinią. Szybko rośnie, zawiązała pąki kwiatowe. Właśnie rozkwita pierwszy pąk.

Biała róża pnąca.
Róża pnąca, "niebieska" zakupiona w Biedronce  nieznacznie urosła. W ubiegłym sezonie zakwitła 2 kwiatami mającymi po 48 płatków. W tym roku to jej pierwszy kwiat. Ładnie pachnie, ale po deszczu  płatki na brzegach ciemnieją, nie wyglądają już tak świeżo. A i tak mi się podoba,bo lubię takie lawendowe kolory. Nie wiem jaka to odmiana, a niebieskich róż tak naprawdę nie ma.

Róża pnąca"niebieska" z marketu.

Róża wielokwiatowa [Rosa multiflora]  kiedyś rosła na mojej działce, ale kiedy zaczęła się za bardzo rozrastać wysadziłam ją na łąkę, w pobliżu bloku.

Róża wielokwiatowa Rosa multiflora.




  Niestety,  nie podlewana nie przetrzymała letniej suszy. Ukorzeniłam ją ponownie z uzyskanych pędów, które na zimę wstawiłam do inspektu. Ponieważ ukorzeniałam też inne odmiany róż, a podpisy się pomieszały, to ta róża przez czysty przypadek znalazła się naprzeciwko róży Flammentaiz. Mąż uznał, że róża rosnąca w inspekcie powinna znaleźć się w ziemi, bo jest taka duża i znalazł dla niej właśnie to miejsce, a teraz się dziwi, że tak szybko rośnie, a kwiatuszki pachnące, ale takie małe. Jesienią muszę ją wykopać i posadzić w miejscu, gdzie swobodnie będzie się mogła rozrastać, bo osiąga spore rozmiary; rośnie w górę do 2,5m a wszerz do 4m. Pewnie znów znajdzie się na dzikiej łące.

Za balkonem....

Wierzba wczesną wiosną przyciągała do kwitnących bazi trzmiele i pszczoły, a teraz okryła się gęstwiną liści. Pod nią rozrósł się kielichowiec i czaruje bordowymi kwiatami.
Kielichowiec.
W ogródku dawno przekwitła forsycja, złotlin kończy kwitnienie, ukazują się złocistożółte kwiaty pięciorników. Białymi kwiatami była obsypana aronia, a już gałązki lekko uginają się pod ciężarem zielonych 
Przekwitła forsycja, zakwita złotlin.
Kwitnący złotlin i nasza koteczka, Neska.

Wokół pędów róży owija się wiciokrzew 

owoców, które dojrzeją dopiero we wrześniu. Pod aronią kwitł na niebiesko barwinek, a pod sumakiem octowcem konwalie.. Przekwitły kwitnące na czerwono pigwowce. Trzmielina przystroiła się w świeże, żółtozielone listki. Baldachy białych kwiatów pojawiły się się na młodej kalinie, a białe kiście na lilaku. Pod balkonem ogródek, a za nim trawnik, dalej brzozy i świerki serbskie. Za nimi dzika łąka i drzewa samosiejki: dęby, klony, lipy, orzech włoski, jarzębiny, wierzby, czereśnie, czeremchy, jabłonie i wiele innych gatunków. Między drzewami krzewy, wysokie trawy różnego gatunku i kwiaty, które kiedyś przeniosły się z ogródka oraz dzikie róże i inne krzewy. Duże kępy żarnowca w czasie kwitnienia tworzą  widoczne z daleka, żółte plamy. Między drzewami kwitną dziewanny, barwinek i naparstnice oraz topinambur, który osiąga 3m wzrostu.Topinambur zwany inaczej słonecznikiem bulwiastym  [Helianthus tuberosus] przypomina zwykły słonecznik. Kwitnie bardzo długo, ale rośliny nie zawiązują w naszych warunkach nasion. Jest rośliną dość ekspansywną. Łatwo rozmnaża się przez bulwy, które są jadalne zarówno na surowo jak i gotowane. Można je wykopywać od późnej jesieni aż do wiosny, gdyż są odporne na przemarzanie. Bulwy rosną dość duże, mogą osiągać nawet pół kilograma. Są bardzo zdrowe, zawierają  m. in. potas, żelazo, witaminę B1,  inulinę, obniżają cholesterol, wspomagają pracę jelit i wzmacniają odporność organizmu, a przy tym są nisko kaloryczne. Można z nich robić frytki, dodawać do zup, a surowe wykorzystać do zrobienia sałatki, a nawet używać do herbaty zamiast cytryny.

Wiciokrzew przewierceń,
Za balkonem...
Przy barierce kwitną jeszcze wiciokrzewy. W ogródku rozkwita czerwonymi kwiatuszkami krzewuszka cudowna o żółtych liściach, a  obok niej rozrasta się tawuła o różowych kwiatach. Towarzyszy im trawa, wydmuchrzyca piaskowa [Leymus arenarius], która tworzy gęstą kępę i dorasta do metra wysokości.. Ta  trawa o niebieskiej barwie liści i ładnych kłosach osadzonych na długich pędach doskonale komponuje się z innymi roślinami. Ma niestety jedną wadę-jest ekspansywna, rozmnaża się podziemnymi rozłogami i może wyrosnąć w dość znacznej odległości od rośliny matecznej.
Również byliny rozkwitają jedne po drugich, więc zawsze jakiś kwiatek przyciąga nasz wzrok. Przekwitają niebieskie dzwonki skupione i orliki, a zakwitła firletka kwiecista. Rozwijają swoje pąki liliowce rdzawe i żółte, pachnące. Wkrótce na żółto zakwitną słoneczniczki szorstkie, a towarzyszyć im będzie budleja Dawida o białych kwiatostanach. Do kwitnienia szykują się też różowe floksy, a wiele innych roślin rozwinie swoje pąki pod koniec lata.
 Dzięki roślinom w upalne dni w mieszkaniu jest chłodniej niż na zewnątrz, przyjemnie jest usiąść w ich cieniu i napawać się wonią kwiatów, słuchać śpiewu ptaków.