Lawenda przy altanie |
Lawenda wymaga stanowiska dobrze
nasłonecznionego i osłoniętego od wiatru. Lubi glebę niezbyt żyzną,
ciepłą i zasobną w wapń. Ta śródziemnomorska bylina doskonale rośnie
także w donicy. Wymaga jedynie przepuszczalnej ziemi, a pojemnik
powinien mieć otwory odpływowe. Pszczoły oblatujące lawendę produkują złocisty miód, o delikatnej woni i orzeźwiającym smaku.
Można ją rozmnażać z
nasion, przez sadzonki zielne i podział roślin. Nasiona, aby zaczęły
kiełkować muszą być poddane stratyfikacji (działaniu niskiej temperatury
w połączeniu z dużą wilgotnością). Proces ten może zachodzić w
warunkach polowych lub w naszej domowej lodówce. Jeżeli chcemy wysiać
lawendę na początku marca, na rozsadniku to nasiona już od jesieni
powinniśmy chłodzić w lodówce, gdyż lawenda kiełkuje bardzo wolno, a
takie wychłodzenie nasion przyśpieszy ich wschody. Zazwyczaj nasiona
lawendy wysiewamy późną jesienią, ale przed mrozami (listopad) na
rozsadniku, na głębokość 1-1,5 cm, w rozstawie 30cm. W następnym roku,
kiedy roślinki wykształcą 3-4 okółki wysadzamy je na miejsce stałe.
Dzielić starsze rośliny możemy zarówno wiosną jak i jesienią, podział
korzeni to prosty i szybki sposób na uzyskanie nowej rośliny. Aby
lawenda zachowała piękny wygląd musimy ją przyciąć na początku lata.
Przekwitnięte pędy ścinamy nad pierwszą od góry parą liści.roślina dosyć
łatwo traci dolne liście, aby temu zapobiec ścinamy pędy jeszcze raz na
wiosnę, gdy minie niebezpieczeństwo mocniejszych przymrozków. Skracamy
je mniej więcej o 2/3 długości. Tniemy tylko pędy młode, zielone, gdyż
zdrewniałe starsze nie wypuszczają bocznych pędów.
Sadzonki zielne robi się późną wiosną wykorzystując
niezdrewniałe pędy. Ukorzenia się je w torfie, mieszance torfu z
piaskiem (1:1) lub perlicie. Ja ucinam 10 cm łodyżkę, obrywam kilka
dolnych listków, wsadzam ją na głębokość kilku centymetrów do ziemi i
podlewam. Przykrywam plastikową butelką (odcięte dno), aby miała ciepło,
nie muszę wietrzyć roślinki, gdyż powietrze dochodzi przez szyjkę,
stawiam w półcieniu i pamiętam o jej podlewaniu. Po 2-3 tygodniach
ukorzeni się i zacznie rosnąć. Zazwyczaj na miejsce stałe wysadzam
wiosną, a zimę młoda roślinka spędza zadołowana w inspekcie.
Ukorzenianie zielonych pędów to naprawdę łatwy sposób rozmnażania
lawendy.
Pierwszą lawendę posadziłam w ogródku działkowym
kilkanaście lat temu. Rosła w zacisznym miejscu przy altanie. Jakże
byłam wtedy dumna, że z zielonego pędu, który dostałam od siostry
wyrosła tak piękna roślina. Obecnie mam kilka roślin na działce, w tym
jedną lawendę kwitnącą na biało. Za azaliami rośnie sześć krzaczków i
dwa młodsze po drugiej stronie ogródka. W inspekcie czeka na wiosnę
lawenda francuska (Lavandula stoechas),o grubych kwiatostanach, ale nie
wiem, czy doczeka, bo ten gatunek łatwo przemarza. Także w skrzynce na
balkonie i w ogródku przy balkonowym rośnie lawenda. Tej w ogródku słońce
i gleba bardzo służą, bo przepięknie kwitnie. Zapach lawendy odstrasza
mrówki i ślimaki, a tych żyjątek w ogrodzie jest mnóstwo.
W sierpniu zbiera się jej kwiaty, w początkowym okresie
rozwijania pączków.Wysuszone wkładamy do woreczków, saszetek, może być
nawet gęsto podziurkowana koperta i rozkładamy w szafach. Odstraszają
mole i nadają bieliźnie przyjemny zapach.
Lawenda oprócz walorów dekoracyjnych ma również walory lecznicze. Jest także ceniona w kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz